images/2013/Starega_Maciej_biegi_narciarskie_moda.jpg

Maciej Staręga, reprezentant Polski w biegach narciarskich, zawodnik kadry A Team - 3 dni przed inauguracją Puchar Świata o... 

Samopoczuciu:
Samopoczucie jest ok. Jestem zdrowy i gotowy do walki. Jutro ostatni szybki szlif i walczymy w weekend. Sprint nie wyszedł mi tu nigdy dobrze, ale mam nadzieję że w końcu karta się odwróci.

Dyrektorze Pucharu Świata w Jakuszycach:
Czech Petr Mach, no tak czytałem artykuł, ale nie miałem z nim dotąd do czynienia.

O ilości startujących reprezentantów w polskiej edycji PŚ:
Nie wybiegam tak daleko w przyszłość ale wydaje mi się ze maksymalnie będzie to 8 osób.

O sprintach w Jakuszycach:
Sprinty w Jakuszycach to mój priorytet. Na polskich trasach chcę wejść do 30-tki i może dalej, aby dać polskim kibicom narciarstwa jak najwięcej pozytywnych emocji. Z najlepszymi rywalizuję w większości zawodów PŚ, a czasami jak ich zmiennicy dostaną szansę to walczą równie mocno, aby dostać ją ponownie, więc na PŚ nigdy nie jest łatwo.

O sprintach w ogóle:
Mam ku temu dużo lepsze predyspozycje, pracuje nad tym aby poprawiać się w tej konkurencji i odnieść jakiś międzynarodowy sukces, w sporcie trzeba szukać swoich szans, bo nikt nic za darmo nie odda.

O walce bark w bark:
Na razie w bezpośredniej walce miałem pecha do Austriaków, ale to nie chodziło o nieczyste zagrania a raczej przypadki, np. Quebec w poprzednim sezonie - to był zakręt, ułamek sekundy, lód, a poza tym ja też nie odpuściłem i w zasadzie tylko lekko zostałem trącony nartą, a wypadłem razem z Austriakiem.

O kradzieży norweskiej medycznej bazy danych:
Na razie nie spotkałem się z tym tematem, afery wielkiej z tego na pewno nie ma.
Myślę, że większa afera byłaby jakby skradziono komuś narty lub smary.

O inauguracji Pucharu Świata w skokach i występach Polaków:
Hm, w drużynie mieliśmy trochę pecha. Miejsce na podium było w naszym w zasięgu. Co do konkursu indywidualnego - nie miałem czasu oglądać, ale powiem tylko tyle - fajne, że wygrał Krzysiek, a reszta chłopaków też się dobrze zaprezentowała, cieszy mnie to bo z tą ekipą skoczków znamy się dobrze.

O przypadku w sporcie:
Wyniki skoczków to nie był przypadek, nasza kadra jest mocna widać to, ale oba sporty ciężko porównać. W biegach nie da się osiągnąć sukcesu w tak młodym wieku, tu procentują lata pracy. Skoki to bardziej sport techniczny i dynamiczny wszystko się może stać.

O przypadku w biegach narciarskich:
Mistrzostwa Świata w Sapporo w 2007 roku, gdy podczas startu zaczyna sypać mokry śnieg i wicemistrzem świata zostaje mało znany Białorusin, Leonid Karnejenka

O medalowych szansach skoczków w Soczi:
Mam nadzieje, że przywiozą 2 medale.

foto: archiwum zawodnika (jak widać Maciek ma do siebie dystans - gratulacje)

/KaCe/