(wrażenia Maćka po zawodach FIS w Bruksvallarnie)

Hej

         I już po pierwszym starcie sezonu. Czekałem na ten moment od dawna. Chciałem sprawdzić jak po tych wszystkich przygotowaniach przedsezonowych uda się zaprezentować. Impreza była zorganizowana bardzo dobrze. Trasa na dzień przed wyglądała nie najlepiej, ale już w dzień startu wszystko było idealnie dopracowane jak na porządnych zawodach. Myślę, że jeżeli chodzi o organizację i przygotowanie trasy moglibyśmy się dużo nauczyć od Szwedów. W zasadzie zrobili zawody z niczego. Oczywiście mieli trochę zgromadzonego śniegu z ubiegłych tygodni, ale gdy tylko przychodził mróz uruchamiali wszystkie armatki i strzelali trasę, którą rzeczywiście bardzo dobrze przygotowali. Dość o rzeczach poza sportowych.

         Jeżeli chodzi o mój występ szczerze mówiąc jestem zadowolony, ale podchodzę do wszystkiego spokojnie. Widać, że strata czasowa do czołówki nie była jakaś duża, nie mniej chciałem pobiec jeszcze nieco lepiej. Myślę, że cała nasza grupa pokazała, że praca którą wykonaliśmy przed sezonem była sensowna i poszliśmy trochę do przodu. Może za wcześnie jeszcze na te wnioski, bo to dopiero początek i pierwszy start, jednak sądzę, że dużo przed nami i postaramy się dostarczyć wielu pozytywnych emocji wszystkim kibicującym nam w Polsce.

Pozdrawiam

Maciej Staręga