Hej wszystkim, przepraszam za takie opóźnienie w moich notatkach ale na prawde nie miałem ostatnio za dużo czas. Dzisiaj chciałem opisać ostatnie zawody w Jakuszycach. 24 stycznia (czwartek) wyjechaliśmy do Sobieszowa, (miejscowości położonej niedaleko Jeleniej Góry) gdzie mieszkaliśmy. Szybkie rozpakowanie bagażu, kolacja i trzeba się szykować do spania bo rano odjeżdżamy na trening do Jakuszyc. Piątek upłynął szybko i nieco męcząco, gdyż zaraz po obiedzie trzeba było szykować narty do smarowania. Pod wieczór przygotowany już sprzęt czekał na start. Pierwszy dzień zawodów był dla mnie bardzo udany wygrałem bieg w swojej kategorii na 5 km techniką klasyczą. Trener posmarował narty bardzo dobrze, także nie miałem na co narzekać. Zresztą wszystko było widać na wynikach. Koledzy i koleżanki z SMS-u zajmowali również wysokie lokaty. Niezadowolona ze swojego biegu była tylko Madzia Kozielska i Piotrek Fundanicz. Wiedzieli jednak, że jest jeszcze drugi dzień zawodów i mogą się odegrać. Niedziela była w moim przypadku równie szczęśliwa jak pierwszy start. Wygrałem bieg łączony i dorzuciłem do swojej kolekcji drugi złoty medal. Cieszyłem się też z wyniku Magdy, (mojej dziewczyny) która poprawiła swoją lokatę i awansowała na trzecie miejsce. Szkoda mi było jedynie siostry Ani. Męczona chorobą postanowiła wystartować, jednak nie wyszło jej to na dobre. Ostatecznie po udanych zawodach wróciliśmy do Szczyrku by trenować na trasach na Kubalonce i przygotowywać się do Olimpiady Młodzieży. Do zobaczenia na następnych startach;) Maciek