Nagłówki prasowe polskich gazet nie są zbyt pochlebne po występie naszych biegaczy w Dusseldorfie. Patrząc na wyniki trudno nie przyznać, że jest w tym trochę racji. Jeśli chodzi o występ mężczyzn to ma to pewne podstawy. Dwaj doświadczeni zawodnicy, a nie zdołali przygotować się odpowiednio do startu, efektem czego był bardzo słaby występ. Natomiast trzeba stanąć w obronie naszych kobiet. Nikt nie wspomniał, że to ich debiut w Pucharze Świata. Dziewczyny będą mogły pokazać na co je stać, wszak PŚ dopiero się rozpoczął…Niżej parę tytułów z prasy: „PŚ: słaby początek sezonu Polaków” „PŚ: Polki na końcu stawki” „PŚ w biegach: Nieudany występ Polaków” „PŚ: historyczne triumfy, Polacy daleko”[…]W kwalifikacjach biegu sprinterskiego kobiet (800 m techniką dowolnym) wystartowały dwie polskie zawodniczki oraz dwóch naszych reprezentantów (1500 m techniką dowolną).[…]W kwalifikacjach biegu sprinterskiego kobiet (800 m techniką dowolnym) wystartowały dwie polskie zawodniczki oraz dwóch naszych reprezentantów (1500 m techniką dowolną). Polki spisały się bardzo słabo. Kornelia Marek zamknęła stawkę 58 zawodniczek, zaś Sylwia Jaśkowiec była 55. […] Jaśkowiec straciła do zwyciężczyni kwalifikacji 11,04 sek. zaś Marek 13,77 sek. Nie startowała nasza najlepsza biegaczka - Justyna Kowalczyk. […] Słabo spisali się Janusz Krężelok i Maciej Kreczmer. Ten pierwszy był 68. ze stratą 16,79 sek. do Wenzla. Nieco lepszy wynik uzyskał Kreczmer, który został sklasyfikowany na 63. pozycji (strata 14,69 sek.).Tak wystep naszych reprezentantów skomentował onet.pl.Można oczywiście i tak, tylko szkoda, że nie ma wzmianki o zejściu z gór, i o przygotowywaniu się do startów dopiero za 3 tygodnie.

Autor: MiEteK
Źródło: pap/onet/w