Rada FIS, zgodnie z zaleceniem Grupy Roboczej ds. Zakazu Smarów Fluorowych, zatwierdziła odroczenie wprowadzenia zakazu używania smarów fluorowanych do rozpoczęcia sezonu 2021-22, rozpoczynającego się 1 lipca 2021 r - tak sytuacja wyglądała w październiku 2020. Czy coś się zmieniło w sprawie zakazu używania smarów fluorowych? O tym poniżej.
Na oficjalnej stronie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) opublikowano wywiad z Romanem Kumpostem (CZE) szefem grupy roboczej FIS zajmującej się wdrażaniem urządzeń do "badania" nart na obecność fluoru.
FIS testował w tym sezonie urządzenia do wykrywania fluoru na ślizgach nart w czasie zawodów Pucharu Świata w Willingen, Falun, Lenzerheide i Ostersund. Wg Kumposta testy wyglądają na tyle obiecująco, że istnieje możliwość wprowadzenie odroczonego jesienią 2020 roku, zakazu smarowania nart fluorem.
Jednak jak podkreśla Czech robocza grupa "antyfluorowa" przedstawi wyniki swoich prac na kongresie FIS poczatkiem czerwca rego roku, a ostateczna decyzja w tej sprawie należy do rady FIS.
Co z tego wynika dla nas?
Jak dotychczas niewiele, wiemy tyle, że urządzenia testowane w sezonie na arenach różnych dyscyplin Pucharu Świata, łącznie z biathlonem są z pewnością dokładniejsze i mniej zawodne niż te testowane w roku ubiegłym. Czy warto inwestować w smary zawierające fluor na następny sezon, to na razie pytanie bez odpowiedzi, jednak wszystko powinno wyjaśnić się początkiem czerwca.
Drugim znakiem zapytanie jest oczywiście dostępność urządzeń dla poszczególnych związków krajowych, a z tym może już być zdecydowanie gorzej.
kace
