kubalonka

Kluby narciarskie są faktycznie podstawowym ogniwem organizacyjnym Związku.To przede wszystkim w klubach narciarskich szkolona jest młodzież, z której najlepsi są powoływani do kadry szkoleniowej PZN. Od ilości młodzieży szkolonej w klubach oraz poziomu jakości tegoż szkolenia uzależniona jest w bardzo dużym stopniu efektywność szkolenia centralnego. Innymi słowy – jakość pracy klubów warunkuje efektywność działania PZN.

 

Tymczasem warunki działania klubów są nadzwyczaj trudne i na ogół systematycznie pogarszają się z roku na rok. Niektóre kluby znajdują się w wręcz katastrofalnej sytuacji i tylko zapał oraz pełne poświęcenie nielicznej grupy działaczy umożliwia kontynuowanie ich działalności. Pragnąc zweryfikować powyższe, notorycznie znane opinie, zwróciłem się do klubów o wypełnienie krótkiej, zawierającej kilkanaście pytań ankiety. Otrzymane wyniki przedstawiam poniżej.

 

Ankietę wysłano do 68 klubów, które uzyskały licencje PZN. Wypełnione ankiety nadesłało 21 klubów, tj. 30,8 %. Chociaż otrzymany w ten sposób materiał empiryczny nie jest statystycznie reprezentatywny (ze względu na nie losowy, lecz przypadkowy wybór – przyp. Aut.), to tym niemniej stanowi on istotne źródło informacji o sytuacji, w jakiej znajdują się kluby narciarskie. Ilość młodzieży szkolonej w poszczególnych konkurencjach w 21 klubach, które nadesłały ankiety, przedstawia się następująco

-skoki

59

-biegi

424

-kombinacja norweska

29

-konkurencja alpejskie

234

        Razem

795

 

Odmiennie natomiast przedstawia się rozkład licencji zawodniczych opłaconych na sezon narciarski 2013/2014

- skoki 41

- biegi 166

- kombinacja norweska 18

- konkurencja alpejskie 18

        Razem 244

 

 

Kadra trenersko-instruktorska

Pomijając 3 kluby komercyjne, nie nastawione w zasadzie na szkolenie wyczynowe, formy zatrudnienia trenerów (instruktorów) oraz ich wynagrodzenie przedstawiają się następująco:

-na pełnym etacie lub na części etatu nie był nikt zatrudniony

Natomiast zatrudnienie na umowie zleceniu lub umowie o dzieło przedstawiało się

następująco: -1 osoba cały rok z wynagrodzeniem 2 200 zł brutto miesięcznie

-1 osoba cały rok z wynagrodzeniem 2 000 zł brutto miesięcznie

-1 osoba cały rok z wynagrodzeniem 1 500 zł brutto miesięcznie

-1 osoba cały rok z wynagrodzeniem 1 100 zł brutto miesięcznie

-3 osoby cały rok z wynagrodzeniem po 1 000 zł brutto miesięcznie

 -3 osoby cały rok z wynagrodzeniem po 970 zł brutto miesięcznie

-2 osoby cały rok z wynagrodzeniem po 700 zł brutto miesięcznie

-1 osoba cały rok z wynagrodzeniem 650 zł brutto miesięcznie

-2 osoby przez 10 m-cy z wynagrodzeniem po 500 zł brutto miesięcznie

 -1 osoba dwa miesiące w roku styczeń i luty z wynagrodzeniem po 350 zł brutto miesięcznie

 -2 osoby z wynagrodzeniem po 220 zł dziennie, wyłącznie w trakcie wyjazdów

 -2 osoby opłacane przez rodziców, bez podania czasokresu i wysokości wynagrodzenia -zatrudnienie przez Urząd Gminy 1 instruktora w okresie X – III bez podania wysokości wynagrodzenia.

Ponadto funkcjonują również kluby niezatrudniające w ogóle trenerów, a osoby prowadzące szkolenie pracują bezpłatnie, na zasadzie wolontariatu. W objętej badaniem zbiorowości takich klubów było pięć. Jak z powyższego wynika, sytuacja w klubach narciarskich w zakresie zatrudnienia kadry trenersko instruktorskiej jest wręcz katastrofalna. Ze względu na brak środków finansowych klubów nie stać na zatrudnienie kadry szkoleniowej na godziwych warunkach płacy. Doprowadziło to do stanu, w którym szkolenie prowadzą trenerzy, posiadający inne podstawowe zatrudnienie, traktujący pracę w klubach jako zatrudnienie dodatkowe, stanowiące często swego rodzaju hobby.

Pracy szkoleniowej pełnoetatowych trenerów z oczywistych względów nie da się zastąpić „pracą z doskoku” czy wolontariatem, nawet przy najlepszych chęciach ze strony szkoleniowców. Jest to po prostu niemożliwe.

Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, iż nawet niektóre kluby zajmujące medalowe miejsca w rankingach PZN, opracowanych dla danej dyscypliny oddzielnie, nie stać na zatrudnienie pełnoetatowych trenerów, a są między nimi także i takie, których nie stać na zatrudnienie jakiegokolwiek trenera (nawet na umowę zlecenie).  Ten stan rzeczy musi w jak najkrótszym okresie czasu (już „na teraz”) ulec radykalnej zmianie, gdyż w przeciwnym razie może nastąpić poważne zahamowanie dopływu utalentowanych zawodników do szkolenia centralnego prowadzonego przez Związek – dającego aktualnie wspaniałe rezultaty.

Zagrożenie jest realne i poważne. Nie wolno nam dopuścić do powrotu z pozycji potęgi narciarskiej do zajmowanej przez wiele lat przed „Erą Małysza” pozycji swego rodzaju „kopciuszka”.

 

Zabezpieczenie potrzeb klubów

Stopień zabezpieczenia niezbędnych potrzeb materialnych klubów narciarskich środkami finansowymi, którymi poszczególne kluby dysponują, przedstawia następująca tabelka.

0 – 25 %

6

28,5

25 -50 %

10

47,6

50 – 75 %

3

14,3

75 – 100 %

1

4,8

Brak danych

1

4,8

Suma

21

100

Jak z powyższego wynika, w opinii klubów narciarskich stopień zabezpieczenia niezbędnych potrzeb materialnych przez środki finansowe, którymi dysponują, jest niewielki. W przypadku bowiem aż przeszło 2/3 klubów posiadane środki finansowe nie zabezpieczają nawet połowy niezbędnych potrzeb, a w przypadku aż 29% klubów środki te nie zabezpieczają nawet ¼ tych potrzeb.

Należy w tym miejscu zauważyć, iż powyższe opinie – oceny klubów narciarskich należy uznać za wiarygodne w świetle przedstawionych powyżej ustaleń, dotyczących realizacji potrzeb w zakresie kardy szkoleniowej.

Najbardziej charakterystyczne opinie cytujemy poniżej: -„środki finansowe, które zdobywa Klub, z dużym trudem wystarczają jedynie na wegetację”, -„z roku na rok zmniejsza się ilość pozyskiwanych środków w związku z licznymi ograniczeniami przez instytucje udzielające dotacji”, -„coraz trudniej jest pozyskaćśrodki od sponsorów, a dotacja samorządowa co rok ulega obniżeniu”, -„potrzeby materialne wzrosły wraz ze wzrostem cen sprzętu sportowego, w Polsce nie produkuje się już sprzętu narciarskiego”.

 

Zainteresowanie władz samorządowych

Dokonaną przez kluby narciarskie ocenę zainteresowania władz samorządowych rozwojem narciarstwa przedstawia poniższa tabelka:

Bardzo duże

1

4,8

Duże

6

28,5

Przeciętne

8

38,1

Małe

3

14,3

Bardzo małe

3

14,3

Suma

21

100

 

Ocena zainteresowania władz samorządowych rozwojem narciarstwa w opinii klubów narciarskich jest zróżnicowana. Z jednej bowiem strony mamy do czynienia z dużym zainteresowaniem (28,5 %), a z drugiej strony z zainteresowaniem małym lub bardzo małym (28,6%). Ostatecznie jednak oceny niezbyt pozytywne (przeciętne, małe i bardzo małe zainteresowanie), wyrażone przez 2/3 respondentów, przeważają nad ocenami dobrymi (bardzo duże i duże), wyrażonymi przez 1/3 respondentów.

Najciekawsze wypowiedzi przedstawiam poniżej: -„władze samorządowe wiedzą o istnieniu narciarstwa, ponieważ nasz klub ma tradycje w tej dyscyplinie od lat pięćdziesięciu, również kilku olimpijczyków przypomina o naszych osiągnięciach, ale przegrywamy w rywalizacji z piłką nożną”, -„samorząd jest nie zainteresowany rozwojem narciarstwa, wręcz przeciwnie -chce się pozbyć tego, co w tej chwili posiada, małego ośrodka narciarskiego w …” -„gmina nie jest zainteresowana wspieraniem sportu wyczynowego; odnosi się wrażenie, że traktują kluby jako zło konieczne” -„władze samorządowe z powodu ograniczenia środków finansowych mniej interesują się rozwojem narciarstwa, powód jest jeden: im więcej będzie zawodników, tym większy kłopot co do utrzymania i ich rozwoju” -„animatorem rozwoju narciarstwa jesteśmy my jako działacze i kluby; ‘Na władzę trzeba naciskać wszystkimi metodami aby wyrwać środki dla tej dziedziny sportu’ ” -„samorządy wspierają głównie kluby piłkarskie, pozostałe dyscypliny są marginalizowane”.

Jak z powyższego wynika ,w tym bardzo ważnym obszarze przekonywania władz samorządowych o uzasadnionej potrzebie -otoczenia narciarstwa wyczynowego opieką większą niż do tej pory, jest wiele do zrobienia.

 

Ocena pomocy materialnej władz samorządowych

Jeszcze surowiej oceniona została pomoc materialna, świadczona przez samorząd na rzecz klubów narciarskich, którą ilustruje poniższa tabelka.

Bardzo duże

1

4,8

Duże

6

28,5

Przeciętne

8

38,1

Małe

3

14,3

Bardzo małe

3

14,3

Suma

21

100

 

Jak wynika z powyższego zestawienia, znacznie częściej mamy do czynienia z pomocą materialną ocenioną jako mała i bardzo mała, aniżeli z dużą i bardzo dużą. Najbardziej charakterystyczne wypowiedzi cytujemy poniżej: -„bardzo małe zainteresowanie narciarstwem. Niechęć do tworzenia i utrzymania bazy, która już jest, pomimo, iż wśród społeczeństwa jest duże zainteresowanie narciarstwem” -„jedynym źródłem, z którego gmina przeznacza środki na sport, jest Fundusz z AA (około 10% dochodu z wpłat z koncesji na alkohol) w formie konkursów na wszystkie kluby. Gmina nie przyjęła uchwały, na podstawie której mogłaby dofinansowywać sport na podstawie ustawy o sporcie” -„budżet miasta jest taki, jaki jest, czyli mały – trzeba szukać sponsorów wśród bogatych przedsiębiorstw, firm, osób prywatnych”.

 

Postulaty klubów pod adresem PZN

Na pytanie „czy i w jaki sposób PZN mógłby pomóc klubom w rozwiązywaniu trudności, na jakie napotykają w swojej działalności, pomijając bezpośrednie dotowanie przez Związek” najczęściej wnioskowano o: -pomoc sprzętową, a w szczególności przywrócenie przydziału sprzętu -przywrócenie letnich zgrupowań w postaci sportowych wakacji -przywrócenie obozów dla kadr wojewódzkich.

Poniżej przytaczamy najbardziej charakterystyczne wypowiedzi: -„podjęcie starań o możliwość zatrudnienia zawodników kadry w resortach MSW, MON wzorem krajów alpejskich lub utworzenie systemu stypendialnego” -„zapewnić odpowiednią politykę względem zawodników kończących SMS-y, którzy nie są w kadrze narodowej, a chcą startować i uprawiać sport” -„bezpłatne korzystanie z tras biegowych i nartorolkowych” -„dostęp do tras zjazdowych z możliwością stawiania tyczek, zmniejszanie opłat za przejazdy” -„stworzyć system wspierania najzdolniejszych zawodników” -„dobre słowo to trochę za mało, ale perspektyw nie widzę” -„Związek wykazuje małe zainteresowanie klubami” -„traktować kluby podmiotowo, a nie przedmiotowo” -„klub liczy na pomoc PZN poprzez umożliwienie udziału jego przedstawicieli w walnych zgromadzeniach PZN i w Komisjach Biegów oraz Skoków i Kombinacji Norweskiej” -„równe, partnerskie traktowanie klubów przez PZN”.

 

Inne ewentualne uwagi i wnioski

Najbardziej charakterystyczne wypowiedzi respondentów na kończące ankietę powyższe pytanie cytujemy poniżej: -„naszym zdaniem zmonopolizowanie organizacji zawodów przez jedną firmę doprowadziło do arogancji, przedmiotowego traktowania zawodników, trenerów i obniżenia poziomu organizacji zawodów. Należy podnieść rangę Komisji Sportowych poprzez wpis do statutu: „Przewodniczący Komisji Sportowych wchodzą z urzędu do Zarządu Związku”. -„Słuchać woli ludu !!!!” -„Silne kluby = silny Związek” -„ankieta nie rozwiązuje żadnych problemów, z którymi borykają się kluby, Byłoby celowym zainicjowanie spotkania przedstawicieli PZN, klubów, samorządów, MSiT dla znalezienia sposobów na poprawę sytuacji materialnej i organizacyjnej klubów, dających warunki dla ich rozwoju zgodnie z oczekiwaniami sympatyków narciarstwa” -„nasze władze samorządowe pomagają wielu klubom sportowym tak, aby tylko nie zginęły, ale już nie obchodzi ich praca w tych klubach ani osiągnięcia zawodników. Od lat wmawiają nam, że musimy czekać na lepsze czasy (koniec kryzysu itp.)” -„po likwidacji KWJ, po próbach likwidacji wojewódzkich interdyscyplinarnych organizacji sportowych, marnie widzę szkolenie dołów piramidy sportowej” -„miło byłoby, gdyby PZN spojrzał również na inne regiony Polski poza Małopolską i Podkarpaciem, gdzie również istnieją kluby, w których uprawiane jest narciarstwo alpejskie i klasyczne, w te kluby też warto inwestować. Wsparcie z każdej strony jest mile widziane” -„kluby sportowe nie są w stanie na wysokim poziomie szkolić zawodników (brak kadry trenerskiej, niskie wynagrodzenia), trzeba wszystko zrobić, by pomagać Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku i Zakopanem, gdyż one gwarantują ciągłe szkolenie” -„PZN winien stworzyć program rozwoju wszystkich dyscyplin, a nie tylko skoków narciarskich” -„doceniając w pełni olbrzymie sukcesy Związku w zakresie osiągniętych wyników sportowych stwierdzić należy, iż Zarząd nie powinien się skupiać prawie wyłącznie na „Klubie Polska”, stwierdzić trzeba również,iż należy wzmóc działania Związku mające na celu zapewnienie klubom narciarskim większej pomocy, w szczególności ze strony władz samorządowych. Ktoś (konkretna osoba) musi jednak się tym zająć. Proponujemy, aby do umowy o pracę z Sekretarzem Generalnym (każdorazowo Członkiem Zarządu Związku) wpisać obowiązek: „kierowanie całokształtem działań mających na celu zapewnienie pomocy klubom narciarskim, w szczególności przez samorząd terytorialny”, Sekretarz Generalny winien na dorocznych zebraniach sprawozdawczych Związku składać sprawozdanie z konkretnie uzyskanych efektów. Jego działalność w tym zakresie winna być oceniana przez Delegatów”.

 

Wnioski

Proponuje się, aby nowo wybrany Zarząd Związku, po zapoznaniu się z konkretnymi wnioskami wynikającymi z treści niniejszego opracowania, podjął uchwałę określającą, które wnioski przyjmuje do realizacji, w jakim zakresie i kto będzie odpowiedzialny za ich monitoring i realizację.

Sprawozdanie z osiągniętych w tym zakresie efektów winna poddawać ocenie delegatów osoba odpowiedzialna z ramienia Zarządu za ich monitoring i realizację na dorocznych zebraniach sprawozdawczych Związku.

Niezależnie od powyższego Autor opracowania podnosi, iż Zarząd Związku powinien dołożyć wszelkich starań zarówno bezpośrednio, jak i poprzez Ministerstwo Sportu, aby samorząd terytorialny (zarówno Urzędy Marszałkowskie, jak i Miasta oraz Gminy) zwiększył swoją pomoc dla klubów narciarskich. Poczynione w tym zakresie działania samego Związku okazały się mało skuteczne.

Bezwzględnie konieczne jest doprowadzenie do sytuacji, w której Kierownictwo Resortu Sportu, łącznie z samym Ministrem, włączy się bezpośrednio w rozmowy nie tylko z Marszałkami konkretnych województw, ale również z Miastami czy Gminami. To samo dotyczy Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, której członkowie również mogą na tym polu wiele zdziałać. Między innymi należy doprowadzić do stanu, w którym klubom narciarskim będą również pomagać (tak jak klubom piłkarskim) niejednokrotnie bogate przedsiębiorstwa i spółki miejskie, obejmując patronat nad konkretnymi klubami narciarskimi.

W pełni na to zasłużyliśmy, staliśmy się bowiem potęgą narciarską – nadzwyczaj efektywnym ambasadorem naszego kraju zagranicą, a zarazem dyscypliną niezwykle popularną w naszym kraju. Świadczą o tym nie tylko miliony telewidzów oglądających systematycznie naszych skoczków i Justynę Kowalczyk, ale również wyniki niedawno przeprowadzonego plebiscytu, dotyczącego największych osiągnięć sportowych w okresie 25-lecia.

To należy wykorzystać, nadeszła na to pora.

 

Opracował: Andrzej Kram

 

Krótko o autorze:

Na przełomie lat 40/50 zawodnik w narciarstwie alpejskim klubów HKN i ZS Kolejarz. W 1953 roku uzyskał stopień trenera II klasy, a 1956 I klasy. Pracował kolejno w klubach ZS Kolejarz, ZS Sparta, BBTS i MKN Bielsko Biała. Po nowym podziale terytorialnym kraju w latach 70-tych organizator i wieloletni prezes Beskidzkiego Okręgowego Związku Narciarskiego. Przez kilka ostatnich kadencji członek komisji rewizyjnej PZN.