narty

Ostatnio mogliśmy przeczytać wywiad z Witoldem Skupieniem, narciarzem biegowym i paraolimpijczykiem. Po rozmowie, ale i tak ogólnie w świetle codziennego życia, zaczęło mnie zastanawiać, czy dla wszystkich osób z niepełnosprawnością sporty zimowe są odpowiednie i czy zostały przeprowadzone jakiekolwiek badania odnośnie osób z niepełnosprawnością trenujących sporty zimowe. Napotkałam kilka ciekawych artykułów. O jednym z nich w skrócie można przeczytać poniżej. 

 

 

Jedne z badań, które mnie zaciekawiły, były badania (M. Brzostek, J. Zyznawska, M.Kulesa-Mrowiecka "Poziom poczucia koherencji u narciarzy niepełnosprawnych i pełnosprawnych w Polsce i w USA" z 2014. Autorki w tym artykule, skupiły się na sportach zimowych. 

 

Skoro osobom zdrowym pełnosprawnym potrzebny jest sport do lepszego samopoczucia, logiczne wydaje się, że tak samo, a nawet bardziej ważny jest on dla osób niepełnosprawnych, nie tylko w ramach rozrywki, ale także sposobu rehabilitacji. Aktywność fizyczna jest dla osób niepełnosprawnych warunkiem prawidłowego funkcjonowania i podstawą rehabilitacji.

 

Celem pracy była ocena poczucia koherencji u osób niepełnosprawnych uprawiających narciarstwo, a także określenie podobieństw i różnic w wymienionym zakresie między narciarzami pełnosprawnymi i niepełnosprawnymi w Polsce i w USA. Aby zrealizować powyższe cele, przystępując do badań, sformułowano następujące pytania: Jaki jest poziom poczucia koherencji w grupie osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych? Czy poziom poczucia koherencji różni się u osób niepełnosprawnych uprawiających narciarstwo w Polsce i USA? Badaniem objęto dwie grupy narciarzy pełnosprawnych i niepełnosprawnych z dwóch różnych krajów: Polski i USA.

 

Grupę badaną stanowili narciarze niepełnosprawni fizycznie z Polski i USA (amatorzy i profesjonaliści). W Polsce największą grupę, bo aż 12 z 16 ankietowanych narciarzy, stanowiły osoby po uszkodzeniu rdzenia kręgowego (paraplegia) lub z rozszczepem kręgosłupa poruszające się samodzielnie na wózkach inwalidzkich typu „Activ”. Trzy osoby były z brakami kończyn (górnej/dolnej), jedna osoba z dziecięcym porażeniem mózgowym.

 

Średnia wartość poczucia koherencji (SOC) u osób niepełnosprawnych wyniosła 66,86 przy odchyleniu standardowym 9,94. U narciarzy pełnosprawnych średnia wartość wyniosła 64,70 przy odchyleniu równym 10,58. Grupy te nie różniły się statystycznie znamiennie. Średnia wartość SOC w obu grupach łącznie wyniosła 65,7 przy odchyleniu standardowym 10,2.W obu grupach osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych w każdym z analizowanych elementów poczucia koherencji wartości średnie były podobne i nie wystąpiły istotne różnice pomiędzy wynikami narciarzy niepełnosprawnych i pełnosprawnych.

 

 Na podstawie uzyskanych wyników można zauważyć, iż narciarstwo jest wystarczająco bezpiecznym sportem dla osób z wybranymi niepełnosprawnościami. Narciarstwo daje m.in. ogromną satysfakcję z życia osobom niepełnosprawnym, np. po uszkodzeniu rdzenia kręgowego, dla których zima jest najtrudniejszym okresem w roku. Narciarze niepełnosprawni mogą udowodnić sobie i innym, że pomimo śniegu i zimna mogą się przemieścić z jednego miejsca na drugie, ciepło się ubrać i bawić na stoku. Należy podjąć działania mające na celu promocję tego sportu wśród osób niepełnosprawnych oraz zainteresować ośrodki i stowarzyszenia narciarskie tą formą rehabilitacji osób z wybranymi niepełnosprawnościami.

 

Wniosk nasuwa się jeden badania wykazały, że ogólny poziom poczucia koherencji osób z niepełnosprawnościami jest porównywalny z poczuciem osób pełnosprawnych jeżdżących na nartach. Narciarze niepełnosprawni mają równie wysokie poczucie zaradności, zrozumiałości i sensowności. Wykazano również, że poziomy poczucia koherencji u osób z niepełnosprawnościami w Polsce i USA nie różniły się od siebie.

Całe badania można przeczytać TUTAJ

 

Trzeba zaznaczyć, że badania zostały przeprowadzone aż pięć lat temu. Od tego czasu wiele się zmieniło i ludzie z niepełnosprawnościami w coraz większej mierze uprawiają aktywności fizyczne amatorsko ale i chcą podejmować sportową rywalizację bardziej profesjonalnie. Jednak gdy weźmiemy pod uwagę sporty zimowe a letnie, to nadal w większej mierze przeważają te letnie. Jasnym jest fakt "łatwości" podejmowania wtedy aktywności, jednak czy nie należałoby równie zachęcić i nieco pomóc do tego w zimie? Tym bardziej, że pomału i w Polsce zaczynamy mieć do tego warunki. Jak myślicie? 

 

zdjęcie: active therapy

N.Surdyka