tablica antolca

Dzisiaj rozstrzygnięto konkurs na stanowisko trenera koordynatora biegów narciarskich w Polskim Związku Narciarskim. Terminu rozstrzygnięcia dotrzymano skrzętnie, szkoda tylko, że PZN nie stosuje się do zasad przez siebie określonych.

 

Przypomnijmy zasady konkursu, a dokładnie warunki jakie kandydaci powinni spełniać:

1. Wymagania konieczne:
- uprawnienia do pracy szkoleniowej minimum trener klasy II,
- minimum 2-letni staż pracy trenerskiej w Biegach Narciarskich,
- znajomość języka angielskiego,
- prawo jazdy kategorii B.
  (ze strony pzn.pl pełny tekst TUTAJ )

 

Jak sądzę Anna Staręga prawo jazdy kategorii B posiada, angielski zna i do skończeniu katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego tytuł trenera II klasy posiada. Gdzie pracowała jako trener w biegach narciarskich niestety nie wiem. Oczywiście trudno być wszechwiedzącym, jednak będąc prawie cały sezon zimowy w tzw "środowisku" musiłbym o tym wiedzieć. A nie wiem!

 

Nie chodzi o atak czy niechęć do Ani, ale o kolejny przykład na totalne lekceważenie środowiska ludzi związanych z biegami narciarskimi w Polsce. Najprościej i najkrócej - bez komentarza!

Chociaż nie, jedna sprawa wzbudza śmiech,  czy ktoś w biurze PZN zastanowił się nad określeniem Trener Koordynator w narciarstwie biegowym? Czy ktoś pomyślał jak to zostanie odebrane?

Czyli Anna Staręga została niniejszym przełożonym trenerów Wieretelnego, Krężeloka i nowych trenerów kadr juniorsko-młodzieżowych, tak funkcję trenera koordynatora dotychczas interpretowano. Taki nadtrener.

Awans musimy przyznać w iście amerykańskim stylu.

Czekamy teraz na zakres obowiązków nowego, przepraszam nowej koordynator, dobraz zmiana nastała w biegach narciarskich.

Z gratulacjami

 

Kuba Cieślar

p.s to tak na szybko i na gorąco, ciąg dalszy nastąpi