Na pierwszy ogień pójdą panie (juniorki B) z rocznika 1999, których na liście FIS punktów mamy dziewięć.

Są to: Kamila Boczkowska, Weronika Kaleta, Iwona Piekarz, Klaudia Pytel, Justyna Wandzel, Agnieszka Gucwa, Marta Kocemba, Magdalena Janiak i Patrycja Traczyk. Zdecydowanie najlepiej z naszych prezentuje się Boczkowska z MKS Karkonosze Jelnia Góra, która jest najlepsza zarówno w sprintach (230,83 FIS-y), jak i dystansach (168,70). Na dystansach daje jej to miejsce w TOP 100 swojego rocznika, Kamila zajmuje 89 miejsce. Dla porządku dodamy, ze najlepsza w tym roczniku Francuzka Flora Dolci legitymuje się wynikiem 59,87...

Zdecydowanie lepiej Kamila Boczkowska (na zdjęciu ponizej) prezentuje się w sprintach, w których jest 15 na świecie.

Kolejne dwie Polki w tym roczniku to zawodniczki LKS Wiśniowa Osieczany Iwona Piekarz i Weronika Kaleta, które plasują się w drugiej setce klasyfikacji.

Panów z rocznika 1999 mamy na liście FIS aż czterech. Są to: Wiktor Czaja, Marek Welusz, Oskar Wysocki i  Krzysztof Puda. Na dystansach najlepiej z nich biega Marek Welusz z LZS SSR Sokół Szczyrk, którego liczba FIS-ów wynosi 183,21. Daje to Markowi miejsce w połowie trzeciej setki. Najlepszym sprinterem jest Wiktor Czaja z Jednosci Nowy Sącz, jego punkty wynoszą 286,48 co daje 168 miejsce.

Zarówno panie jak panowie z tego rocznika z pewnością byliby dużo wyżej na światowych, jednak brak międzynarodowych startów ( nie biorę pod uwagę Slavic Cup) wpływa na taką, a nie inną punktację.

Czas na młodszy rocznik juniorek B, czyli urodzonych w roku 2000. Na liście mamy 7 Polek, są to: Izabela Marcisz, Eliza Rucka, Marcelina Wojtyła, Magdalena Kobielusz, Kamila Gruszka, Kamila Borkowska i Patrycja Karciarz. Kolejnośc w jakiej panie znajdują sie powyżej odzwierciedla kolejnośc na liście FIS-punktów na dystansach. Najlepsza z naszych zawodniczek Izabela Marcisz (foto:poniżej) z SS Prządki Ski ma wynik punktowy wynoszący 179,62, na dystansach daje jej to 80 pozycję. Najlepszym wynikiem legitymuje się Czeszka Barbora Havlickova, której FIS-y wynoszą 78,26. Zresztą ten wynik daje jej w ogóle 218 miejsce we wszystkich kategoriach. Jeszcze punkty Izy Marcisz  ze sprintów - 337,38 to w tej klasyfikacji miejsce 90-te.

Druga i trzecia Polka zarówno w sprintach jak na dystansach to Eliza Rucka i Marcelina Wojtyła obie z MKS Istebna.

Jeszcze słowo o biegającej w kategorii polskiej juniorek B, nominalnej juniorce C ('01'00) Monice Skinder z MULKS Tomaszów Lubelski. Monika (foto główne) urodzona w 2001 decyzją trenera zostałą przeniesiona do kategorii wyżej. Jest oczywiście najlepszą sprinterką wśród starszych koleżanek, jej wynik 215,37 daje jej ósme miejsce na świecie, a w swoim roczniku 2001 jest druga. 16 latka z Tomaszowa w klasyfikacji sprintów zajmuje 505 miejsce wśród wszystkich startujących na nartach kobiet. W Polsce biorąc pod uwagę wszystkie kategorie Monika jest szósta, przegrywa tylko z Justyną Kowalczyk, Eweliną Marcisz, Urszulą Łętochą, Klaudią Kołodziej i Kornelią Kubińską, pozostawiając za sobą nasze pozostałe kadrowiczki.

Wreszcie ostatnia grupa dzisiejszego opracowania juniorzy B urodzeni w roku 2000. Mamy pięciu zawodników z licencjami FIS, są to w kolejności wg sprintów Dawid Damian, Michał Boreczek, Mateusz Posiadała, Jan Żółkiewski i Maciej Zdziechowski. Najlepszy jest Damian Dawid z KS Jedność Nowy Sącz, którego wartość w sprintach wynosi 253,08, co daje mu 40 miejsce w jego roczniku. Damian jest lepszy od swoich starszych kolegów (1999), podobnie zreszta jak drugi sprinter Michał Boreczek z MKS Karkonosze Jelenia Góra, którego punkty 285,68 dają mu miejsce 90. Na dystansach już tak dobrze nie jest, Damian z punktami 181,98 zajmuje miejsce pod koniec drugiej setki, Boreczek (202,01) to połowa trzeciej. Trzecie lokaty wśród Polaków to na dystansach Jan Żółkiewski z MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski, w sprintach Arkadiusz Posiadała z UKS Rawa Siedlce.

Podsumujmy powyższe. Zawodniczka lub zawodnik żeby znaleźć się na liście FIS-punktów musi spełnić dwa warunki, po pierwsze posiadać licencję Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), tzw FIS-code, po drugie wystartować w zawodach pod egidą FIS. Patrząc na ilość zawodników z Polski na światowych listach wygląda to mało "rozwojowo".

Oczywiście wpływ na to ma polityka PZN, który nie widzi "sensu" w wysyłaniu na europejskie zawody tak młodych zawodników, co robią np. Czesi. Może czas zastanowić się nad zmianą odpowiedzialnych za biegi narciarskie, może warto zainwestować w rozwój tych młodych ludzi, którzy jak wynika z powyższego najsłabsi nie są, a kilka wyników jest na poziomie światowym. Nie można, nie stworzyć tej grupie możliwości rywalizacji z najlepszymi na świecie , w innym przypadku zmarnujemy następnę, niestety kolejne, roczniki.

kace

p.s I poniżej opis roczników kategorii A (1998,1997)

p.s II - w najbliższym czasie kolejne kategorie wiekowe, czas na seniorów, będzie się działo !!