W Siedlcach odbyły się kolejne zawody Ligi Regionalnej Mazowiecko-Północnej Grupy Azoty. Mamy już wyniki i pełną relację. Galeria zdjęć niebawem.
Ej gościu, jak mojej siostrze coś zrobisz z tymi kijkami, to marnie skończysz – powiedział jeden do drugiego przed startem. - Hamuj, bo wlecisz w tłum! - krzyczeli na mecie do narciarzy trenerzy i koledzy. Jeśli spytacie czy Ligi Regionalne Grupy Azoty mają swój klimat, odpowiemy bez wątpienia: TAK.
Aż 108 zawodników przyjechało do siedleckiego Lasu Sekuła, by wystąpić w 2. etapie Ligi mazowiecko-północnej. Chociaż niebo zasnute było chmurami, to chyba nikt nie może powiedzieć, że pogoda była zła. Na nizinach, które śnieg widzą stosunkowo rzadziej niż regiony górskie, nawet śnieżyca byłaby aurą perfekcyjną. Trasy, którym gospodaruje UKS Rawa Siedlce, przygotowane były dobrze.
- Bez ratraka i z dziesięciocentymetrową warstwą śniegu nie można rzecz jasna przygotować tras idealnie, ale ostatnie opady i tak spowodowały, że warunki są super. Mogliśmy ubić kilka pętli, na których nie tylko rozgrywamy zawody, ale też na co dzień trenujemy. Oby było biało jak najdłużej – mówił w trakcie imprezy gospodarz zawodów Grzegorz Staręga, który był naraz delegatem technicznym, spikerem i człowiekiem, który był wszędzie. Działacz PZN narzekał trochę na nieszanujących jego pracy mieszkańców rozjeżdżających trasy samochodem, jednak zawody ani przez chwilę nie były zagrożone. Młodzież rywalizowała na dystansach od 1 do 3 kilometrów, w różnych wariantach trasy biegnąc zawsze tylko jedną pętlę.
Chociaż początkowo gromady juniorów miały prezentować się w Siedlcach na nartach do stylu klasycznego, to ostatecznie zdecydowano, że łatwiej będzie przygotować pętle do łyżwy. Ligę – można to napisać z całym przekonaniem – zdominowali reprezentanci dwóch klubów: wspomnianych gospodarzy i UKS Hubala Białystok. W bezpośredniej potyczce miejsc na podium było 9 do 5 dla Rawy, ale i mniejsi mieli w środę swoje pięć minut. Trzeci w kategorii junior C Mateusz Piwko to wychowanek Łazika Łazów, dla którego był to pierwszy sukces na taką skalę.
- Dziesięć lat temu zobaczyłem, że na nizinach też można robić biegi narciarskie, że trasę można mieć w swoim ogrodzie i nawet na Mazowszu wychować olimpijczyka. Po licznych konsultacjach z Grzegorzem Staręgą mamy tego pierwsze efekty – mówił z dumą trener i założyciel klubu Henryk Piwko. Jak podkreślił, dzięki bliskości zawodów mógł pozwolić sobie na przyjazd, który kosztuje wielokrotnie mniej niż w przypadku np. podróży do Tomaszowa Lubelskiego.
Po biegu był czas na rozmowy przy herbacie i pączku, dekorację najlepszych i omówienie planów na następne tygodnie. Kolejny etap Ligi Regionalnej mazowiecko-północnej Grupy Azoty 17 lutego w Supraślu. Pierwsze trójki i pełne wyniki z Siedlec poniżej:
Junior C (3 km)
Posiadała Mateusz UKS Rawa Siedlce 09:20,0
Filipek Karol UKS Rawa Siedlce 09:56,0
Piwko Mateusz UKS Rawa Siedlce 10:09,0
Junior D (2 km)
Sobiczewski Piotr UKS Rawa Siedlce 11:30,0
Kucharski Kacper UKS Hubal Białystok 12:29,0
Bakun Jonasz UKS Hubal Białystok 12:32,0
Junior E (1 km)
Okniński Michał UKS Rawa Siedlce 03:37,0
Mantiuk Michał UKS Hubal Białystok 03:43,0
Sobiczewski Jakub UKS Rawa Siedlce 04:08,0
Juniorka C (3 km)
Stefaniuk Justyna UKS Rawa Siedlce 10:19,0
Sołoniewicz Monika UKS Rawa Siedlce 10:35,0
Pawełko Oliwia UKS Rawa Siedlce 10:47,0
Juniorka D (2 km)
Prokurat Rozalia UKS Rawa Siedlce 7:55,0
Wojna Weronika UKS "Puszcza" Supraśl/ZSS Supraśl 8:20,0
Fiedorec Natalia UKS Start Malewicze 8:47,0
Juniorka E (1 km)
Zajczyk Julia UKS Start Malewicze 04:30,0
Kimszal Gabriela UKS Hubal Białystok 04:33,0
Szlegier Gaja UKS Hubal Białystok 04:40,0
Z Siedlec Michał Chmielewski